📞 Kontakt z Działem Handlowym: +48 602 606 287

Mazurskie Miody
Z miłości do słodkości

DSC_9493

Pierwsze ule w naszej rodzinie pojawiły się już w 1964 roku. Od tej niewielkiej pasieki prowadzonej przez Bogdana Piaseckiego wszystko się zaczęło. Jego pasja i miłość do pszczół rosła razem z naszą firmą, co pozwoliło nam docierać do coraz większej ilości miłośników złotego cudu natury. Teraz możecie nas znaleźć na półkach sklepowych w całej Polsce. Dzielimy się z Wami tradycją, smakiem i najwyższą jakością.

Dbamy o to, aby spełnić oczekiwania Waszych podniebień, ale również je zaskoczyć. Nie przestajemy się rozwijać i z każdym rokiem powiększamy naszą miodową rodzinę.

jesteśmy od

ROKU
0

ponad

PRACOWNIKÓW
0

eksportujemy do

krajów
0

zaangażowane

pszczoły
0

Słodko Was witamy w Mazurskich Miodach

„Mazurskie Miody” – firma zajmująca charakterystyczny „budynek z beczką” na obrzeżu podolsztyńskiego lasu, zaczynała od jednej, niepozornej pasieki. Lata rozwoju pszczelarskiej pasji pozwoliły „Mazurskim Miodom” dołączyć do miodowej elity, prezentując w swej ofercie prawdziwe bogactwo smaków – od najpopularniejszego miodu wielokwiatowego i rzepakowego, przez  niebanalne miody wrzosowe i faceliowe, aż po tak egzotyczne odmiany, jak nowozelandzka manuka.

W 2007 roku „Mazurskie Miody” wkroczyły również na rynek alkoholowy. Hołdując ideałom wytyczonym przez założycieli, stała się miejscem poszukiwań nowych smaków, kolebką innowacyjnych metod uzyskiwania wyjątkowych trunków, które zawsze powstają w limitowanej ilości – tak zapomnianej w dobie szaleńczej produkcji przemysłowej.  Debiutowały z rozmachem, wprowadzając całą paletę niesyconych miodów pitnych: czwórniaki, trójniaki, dwójniaki oraz półtoraki, a także oparte na miodzie alkohole mocne.

Chcąc powrócić do dawnych tradycji gorzelnictwa sięgnęliśmy do historii. Pierwsze wzmianki na temat procesu destylacji w Polsce sięgają XV wieku. Pędzenie okowit prawdopodobnie zapoczątkowano w średniowieczu. Ten szlachetny trunek początkowo nazwą nawiązywał do łacińskiego terminu aqua vitae, co po polsku oznacza woda życia. Nazwa ta nie była przypadkowa. w czasach starożytnych uważano, że spożywany w umiarkowanych ilościach alkohol korzystnie wpływa na ludzki organizm. Wielcy filozofowie, jak Horacy, Platon czy Plutarch głosili, że ten wspaniały trunek to najlepsze lekarstwo i przysmak.

Dziś na alkohol uzyskiwany z procesu destylacji mówi się okowita, która może być uzyskana zarówno ze zboża jak i z owoców. Bogata baza surowca polskiego sadownictwa stwarza doskonałe warunki do rozwoju przetwórstwa. Wzrost  poziomu życia ludności oraz rosnące wymagania konsumpcyjne, w tym również na wysokojakościowe napoje spirytusowe, to czynniki które wskazują na potrzebę wprowadzenia na rynek nowego asortymentu tej grupy wyrobów.

W Polsce rozwój bartnictwa szacuje się na XVI/XVII wiek. Odbierany z ula miód ma strukturę gęstej cieczy zwanej patoką. Z czasem patoka zaczyna w sposób naturalny krystalizować, kryształami charakterystycznymi dla danej odmiany miodu.

Miód to najstarszy produktów jaki spożywał kiedykolwiek człowiek. Już w chwili pojawienia się praprzodka pszczół (140-150 mln lat temu) produkujących miód z nektaru kwiatów, ludzie mieli szansę na jego spożycie. Z czasem podbieranie słodkiego smakołyku z dziko założonych gniazd praprzodka stało się sposobem na życie. Dzięki temu miód stał się podstawowym pożywieniem i lekarstwem. Podążając za zauważalnym trendem powrotu do natury postanowiliśmy wyjść naprzeciw konsumentom i połączyć tradycję z nowoczesnością. Miody kremowane przy wykorzystaniu naturalnego procesu krystalizacji oraz odpowiednich technik produkcyjnych uzyskują charakterystyczną gładką i kremową konsystencję. Dzięki dodatkom naturalnych past owocowych takich jak rokitnik czy malina tradycja nabrała nowego ciekawego smaku.

Wspólnie zadbajmy o to co najważniejsze

Miód pojawił się w życiu ludzi już tysiące lat temu. Forma pozyskiwania tego płynnego złota zmieniała się na przestrzeni czasu. Od gromadzenia miodu z dzikich uli, przez bartnictwo, po znane każdemu tradycyjne ule, które zapewne, każdy z Was widział. Miód obecny jest na naszych stołach w codziennym życiu. Dodajemy go do herbaty, deserów, potraw czy kosmetyków.

Zastosowań tego wartościowego surowca jest bardzo wiele. Zależy nam na uświadamianiu naszych klientów, jak ważne jest naturalne środowisko, abyśmy mogli cieszyć się tym słodkim produktem. Dlatego wspieramy akcje, działające na rzecz środowiska, pszczół czy samych pszczelarzom, którzy od wielu lat zajmują się tym wyjątkowym zawodem.

ZAUFALI NAM M.IN.:

Skip to content